Próbuję poukładać cały scenariusz w estetyczną jakość, a gdy już prawie mi to wychodzi mimowolnie wkrada się minimalny błąd i przekreśla wszystko. Boje się, dostaje gęsiej skórki, gdy pomyślę, że tą pomyłką był wyjazd. Twój wyjazd. Mogłam przecież się tego domyślać, mogłam nie wiązać z Tobą dalszych planów, ale w tamtej chwili nie mogłam zakazać Ci odejść. Zapewniales "230 kilometrów nie jest w stanie zniszczyć naszego uczucia, wiem, że damy radę, że w każdy wolny weekend będe wracał, wracał właśnie do Ciebie. " - na zapewnianu sie skonczylo ../ LAJF IS BRUTAL
|