Ostatniego wieczoru znów to zrobiłam. Z papierosem w dłoni i butelką wina obok, znów myślałam tylko o Tobie.Oczy pełne łez, na ustach rwące się 'kurwa', a w głowie Ty. Widzisz to ? Widzisz do jakiego stanu mnie doprowadziłeś ? Patrzę na butelkę i myślę sobie ile jeszcze muszę wypić by zapomnieć o Twoim imieniu. Znów moje plany nie wypaliły, butelka pusta, paczka fajek też, tylko Twoja osoba ciągle jest w mojej głowie. Męczysz mnie, przez Ciebie wpadam w paranoje. Błagam , przestań...
|