"Więc teraz pozwoliłam sobie oglądać swoje życie takim, jakim było naprawdę, i wyobraziłam sobie, że zawsze będzie dokładnie takie, jakie było naprawdę. Zabałaganione, niekonsekwentne i-no-czasami okropne, ale czasami przyjaciele sprawiali, że się śmiałam, a czasami nakręcał mnie sam fakt, że żyję i prowadzę samochód w deszczu. A potem pomyślałam, że może to wystarczy. Myślałam o tym, że nie pozwalam sobie mieć tego, co mam. Myślałam, że zaplątałam się w te wszystkie rozwiązania, jak być powinno, i nie zauważyłam, jak naprawdę jest.."
|