'(...) Unoszę się nad wodą, unoszę się nad głową
i język płonie słowo. Pomiędzy mną i Tobą coś
jest i chociaż wciąż nie mogąc być jednym
jesteśmy rwąc więzy, tworząc więzi wciąż na
nowo. Jeszcze raz krzyknij, weź ten haust,
zimny jest ten świat, krzyknij jeszcze raz, wyjdź
i zmień ten świat.
|