Dziwnie się czuję z Twoim brakiem w domu. Bo niby zawsze jesteś przy mnie kiedy coś się dzieję jednak to już nie to samo. Na niedzielnym obiad z szafki wyciągam tylko trzy talerze, tylko w trzech kubkach zaparzam herbatę. Drzwi do Twojego pokoju są wiecznie zamknięte, a kiedy już tam wejdę widzę posprzątany pokój. I to mnie wkurza. Wkurza mnie to, że nie wołasz mnie już ze swojego pokoju, że wchodząc do niego nie zastaje kompletnego pobojowiska jakim są ubrania na podłodze i kosmetyki na biurku. Wkurza mnie to, że zaczęłaś własne życie, beze mnie./nothingserious
|