i chociaz wiem , ze na drugi dzien jest mi ciezko . kac meczy od samego rana i bol glowy jest nie do zniesienia , nie moge nic przelknac i ciagnie mnie w lazienke to uwielbiam ten stan , gdy wypije kilka kieliszkow za duzo i nic nie pamietam . wszyskie wczesniejsze problemy tak poprostu znikaja . czuje sie inaczej , moze nawet troche szczesliwsza . tylko dlaczego dopiero wtedy ciesze sie z zycia ? / maybe_baby
|