Potem wypowie na głos. Że uwielbiała siadać z nim na kanapie, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami. Że lubiła sypiać w jego koszuli, gotować dla niego i rozmyślać o ich wspólnym życiu. I że już wtedy najchętniej ukryłaby go przed całym światem, by nikt nigdy jej go nie zabrał. Że jest najcudowniejszym marzeniem, jakie może zdarzyć się kobiecie... I że jej to marzenie się spełniło. Że pisze wiersze o tym marzeniu i że większość książek czyta teraz na głos. Że nie wiedziała, że można kochać kogoś tak bardzo.
|