Chyba nigdy nie zrozumiem tego świata. Tych ludzi XXI wieku - dzieciaki, które ogarnęła patologia, piętnastolatkowie uzależnieni od fajek i alkoholu, którzy tylko w tym widzą sens, tępe laski puszczające się przy najbliższej okazji za doładowanie do telefonu, 'kurwa' z ust sześciolatka. syn, który nie chce nawet spojrzeć matce w oczy, mąż bijący żonę, a przecież obiecywał przed Bogiem kochać ją do śmierci czy też zero szacunku do starszych osób. Ludzie dziś pozbawieni są serc, totalnie zimni i obojętni, zniszczeni przez samych siebie, przez własne życie. Czasem myślę, że naprawdę tu nie pasuję, coraz częściej chcę stąd uciec całkowicie tracąc wiarę w ludzkość/ jointoowa
|