Byłem skurwielem, stałem się zimny
Permanentnie zdradzałem dziewczyny
Czyjeś emocje, uczucia deptałem
Robiłem sobie z nich kpiny
Wpadłem w złe towarzystwo, chlałem i ćpałem
Byłem pewien siebie jak nigdy
Stałem przed tłumem, oni krzyczeli moje imię
Myślałem, że to nigdy nie minie. / PEZET
|