Ja po prostu czuję. Czuję, że w momencie, gdy nasze usta się zetknęły w pocałunku, wytworzyła sie pewna magia. Cos innego. To bylo jakby ktoś wetchną we mnie jakąś moc, sile. Przepełniona tym czymś czułam, ze żyje. Czułam, że komuś choć trochę ma mnie zależy. Że koś darzy do mnie pewne uczucie. Czułam sie potrzebna i ważna // zdefiniujmymilosc
|