usiadła i odpaliła szluga. było jej wszystko jedno. nie szło jej ani w nauce, ani w życiu, ani w miłości. problemy ją przerastały, a zmęczenie powodowało, że nie miała na nic ochoty. tęskniła za kimś, kto od dawna przysłaniał jej świat. "znowu ta pustka" - myślała, wdychając dym nikotynowy. spojrzała na telefon. na ekranie nie widniała żadna koperta, oznaczająca smsa. przeczesała ręką włosy i spojrzała przed siebie. ściemniało się, nie tylko na zewnątrz, ale także w jej uczuciach i sercu. / tonatyle
|