Powinien istnieć jakiś system alarmowy, informującym o nadchodzącym najgorszym dniu życia. Przed huraganami i torpedami ostrzegają syreny, ale burze, które niszczą Twoje życie, przychodzą niezapowiedziane. Spisz spokojnie, gdy w jednej chwili Twój świat eksploduje, a szrapnele rozrywają Twoje życie bez ostrzeżenia. Patrzysz na swoje dłonie i stopy i zastanawiasz się, czemu ich nie czujesz, ale za moment zdajesz sobie sprawę, że nie są już częścią Twojego ciała. Po chwili pojmujesz, co się stało: dłonie i stopy działają, to tylko serce zostało rozszarpane.
|