Czasem myślę, że wcale mnie nie ma, tylko z wiekiem to ciało się zmienia.. To ciało unosi dłonie do nieba, bo Bóg jest w połowie drogi do plejad. Czasem myślę, że Bóg ma nas dosyć, za bomby i za sztuczne obłoki.. I na pewno jest mu zimno w serce, bo teraz tylko kurwy chcą klęczeć. Czasem myślę, że dłużej się nie da, że jest teraz a później nic nie ma. I szkoda, ze nie umiem żyć tak jak reszta, mieć męża, mieć chatę, mieć syna na rekach. I szkoda, że nie umiem być kumpelą, ile mostów spaliłem… no w kurwę. Jak kocham to tylko po wódce i nie rób mi wyrzutów bo to żenująco smutne...
|