Znowu się poddałeś sprzedałeś swe marzenia.
Jesteś marionetką bez racji istnienia.
Wyzwolone cienie niewolniczych myśli.
Rzucają cię w otchłań strachu i zawiści.
Odwieczna udręka szarej codzienności.
Ukrywa oblicze twej osobowości.
Tak jak marny pyłek przeznaczony na nic.
Błąkasz się w ciemności, cel twój dawno znikł.
|