trzymał kurczowo moją rękę. cieszył się każdą wspólnie spędzoną chwilą, szeptał komplementy we włosy, całował moje czoło w geście troski, czuł się spokojny i szczęśliwy będąc u mojego boku. czas jak zwykle zrobił swoje. stworzył z niego nieczułego i wiecznie marudzącego człowieka. / tonatyle
|