czasem pozwalasz komuś by zamieszkał w Twoim sercu,zezwalasz na zmiany,zmieniasz się,chcesz być idealnym dla kogoś tak ważnego.kochasz jak nigdy wcześniej,masz ochotę być tylko w tych ramionach,twoje uczucia sięgają zenitu a okazuje się,że ta osoba wcale nie kocha aż tak,wcale nie tęskni tak bardzo jak ty,rani Cię zachowaniem,kaleczy serce,a ty bezbronnie upadasz na kolana i marzysz o tym by koszmar się skończył,by znów było tak idealnie...
|