Mała dziewczynka nie pasująca do tego świata. Nie wiedziała co się dzieje w okół niej. Liczyła się dla niej muzyka, tylko ona pomagała jej uspokoić się, w niej znajdowała ukojenie, dzięki muzyce jeszcze trwała w świecie pełnym okrucieństwa. Miała szerokie plany, ale watpiła, zbytnio watpiła i z tego powodu nie realizowała ich. Czuła pustkę, nie wiedziała jak ją wypełnić. Nudziły ją wszelkie zajęcia. Nie miała co z sobą zrobić. Trwała w jednej wielkiej pustce i czekała, aż w końcu ktoś ją z tego wyciągnie. Nie przywiązywała jednak do tego większej uwagi. Żyła tylko po to, żeby żyć. Żeby być, a nie po to, żeby coś robić. Przemijała z dnia na dzień.
|