z Tobą dzieliłem smutki i z Tobą dzieliłem szczęście, ponoć prawdziwa miłość,
tak mówili na mieście znajomi, dzisiaj znowu coś mnie boli,
jak nie kac to zjazd, chyba nie umiem już zapomnieć
bo znowu widzę obraz jej, oczy jej, zapach jej, coś mi mówi dalej – chlej
|