sama nie wiem czego chcę. mam świadomość tego, że zachowuję się jak idiotka, kretynka, jak ostatnia szmata. ignoruję to, że Cię potrzebuję do życia jak pieprzonego tlenu, a gdy odpuszczasz płaczę, tupię nogą jak małe, rozpuszczone dziecko i każę Ci zostać. ranie siebie, Ciebie i ludzi wokół nas. chcę Cię, ale nienawidzę. czuję wstręt do Twojej osoby, ale nie potrafię funkcjonować gdy nie ma Cię obok./xx
|