Lubiła marzyć o ciepłych,letnich wieczorach,które mogłaby spędzać ze swym ukochanym na starej,skrzypiącej werandzie.. Zawsze marzyła by siedząc z kubkiem gorącej herbaty on tulił ją do siebie i opowiadał niestworzone historie,których tak bardzo lubiłaby słuchać. Zawsze dużo marzyła, a od kiedy pojawił się w jej życiu on .. coraz częściej mimowolnie wplątywała go w swoje marzenia.. te najpiękniejsze i najskrytsze.
|