Kiedy wychodziłaś z domu to zostało coś po tobie
to dwa pęknięte serca jedno moje drugie twoje
fotografie ułożone na tablicy ważnych spraw
i nie umiem ich dziś spalić znowu pech mi zabrał skarb
dziś zostaje tylko czas by zagoić przykre chwile
moja damo jestem w tyle mam dla ciebie drugi bilet
weź poczekaj na mnie chwile chce do gonić życie miłe
kiedy stałaś obok mnie całowałaś moją szyję
dziś dopiero zrozumiałem że nie mogę patrzeć wstecz
że byłaś mym aniołem chciałem blisko ciebie mieć
dzisiaj mówisz do mnie precz nie chce widzieć ciebie już
szklanka spadła na podłogę nigdy już nie wrócę już
i rozsypał się ten kurz dzisiaj mówię to z łatwością
już mnie to przerosło nie chcę znowu cierpieć ostro
więc zapomnij o mnie
|