Tylko przy Tobie jestem szczęśliwa i tylko przy Tobie odczuwam, co znaczyć żyć. Nie wyobrażam sobie, że któregoś dnia mogłoby Cię tak najnormalniej w świecie zabraknąć. Ja wiem, że czasem zachowuję się jak idiotka w stosunku do Ciebie, że Cię ranię, że zachowuję się chamsko i dziecinnie. Ale doskonale wiesz, że bez siebie nie istniejemy, że nie żyję bez Ciebie. Siedzenie tutaj - w "domu" wykańcza mnie dzień w dzień. Ale wiem, że muszę wytrzymać jeszcze te głupie 2 lata by wyprowadzić się stąd w chuj i zamieszkać razem. Aby żyć w końcu w tym cholernym naszym szczęściu i miłości. Z dala od pojebanych ludzi, którzy nazywają się naszą "rodziną".
|