Strach, który teraz odczuwam jest trudny do objaśnienia. Przecież niemam czego się bać. Ona jest gotowa na reaktywacje dawnych stosunków. Ja spotkałam się z nią w ciągu tych trzech miesięcy kilka razy i NIE! Przepraszam, ale wolę pocierpieć niż być sztuczną w tym związku. Kocham Cię siostro, ale nie widzę Nas jak przez ostatnie cztery lata, a szczególnie ostatni rok!
|