Rozpisalabym sie znow na Jego temat, ale po co? To chwilowe i nieprawdziwe, od jakiegos roku dreczy mnie ta 'gra'. W sercu mam 'moze to wlasnie on, moze to przeznacznie, to cos cudownego, to wszystko jest takie proste a niesamowite', ale tak naprawde zaraz to oleje. Juz olalam, zalezy w sumie od nastroju, ktory zmienia sie co minute. Lub jej cwierc.
|