Ale, ale mimo wszystko, byłeś moim wszystkim i może przez to wciąż nie umiem przestać pisać o Tobie "Ty", a o innych "on" , byłeś moją największą stratą i najgłębszym szaleństwem, sprawiałeś, że czułam się czymś więcej, niż kośćmi, dupą, cyckami, oczami, makijażem, mięsem. Byłeś. / niecalkiemludzka
|