I czuję, że samotnie, tylko ja jeden chciałbym naprawiać świat tak zepsuty, że nie wiem. Otulam się gniewem, wkurwiam się sam kiedy myślę o życiu, w sumie chuj z niego mam. Zamazany mam świat, niewyraźne szczęście, którego definicją jest być systemu więźniem.
|