Wyglądam przez okno, zastanawiając się nad przyszłością. Boję się, boję się tego że już nigdy Cię nie zobaczę, na myśl o tym że jesteś tak daleko ode mnie ogarnia mnie panika. Czuję się bezsilna, wiem że tak na prawdę nic nie mogę już zrobić. Nie ma już możliwości że przypadkowo spotkamy się gdzieś w tłumie ludzi na mieście lub na imprezie. I choć za każdym razem to tak bardzo bolało, z drugiej strony było jedynym co powodowało że dawałam sobie radę.Wiedziałam że jesteś blisko... Teraz wszystko skończone, zacząłeś nowe życie, daleko stąd, nowy rozdział wszystko od początku. Zostawiając tutaj wszystkie wspólne wspomnienia, każdy zakątek tego miasta przypomina mi o nas, ławka na której przeprowadziliśmy tyle rozmów, promenada na której się poznaliśmy, park w którym pierwszy raz poczułam smak Twoich ust... wszystkie te miejsca mają dla mnie wartość sentymentalną, i choć chciałabym nie potrafię.. Nie potrafię zapomnieć i iść na przód. /leniaa
|