Chcę, żeby tu był. Chcę, żeby mówił do mnie nieważne co, po prostu, uwielbiam go słyszeć. Uwielbiam w nim to, jak próbuje coś powiedzieć, zanosząc się przy tym śmiechem. Chcę go, z każdą wadą, z każdą chorobą, ze wszystkim. Chcę go takiego, jakim jest. Chcę patrzeć na jego zmrużone oczy, za każdym razem kiedy się uśmiecha. Chcę trzymać go za rękę i szeptać na ucho, że go kocham. Żeby już zawsze był mój...
|