Patrzę w przeszłość. 5 lat w tył. Niewiarygodne. Tak się zmieniliśmy. Dojrzeliśmy. Tak dużo sie zmienilo. Jednak jest jedna rzecz, która pozostała taka sama. Nie mogę uwierzyć, że to uczucie zostało. Miłość. Ponadczasowa, jednak nieszczęśliwa. Zabawne, tęsknię, tak cholernie tęsknię. Tęsknię za Twoim widokiem, glosem, dotykiem. Pamiętam ten dzień. Teraz jak o tym myślę, mam ochotę się zajebać. JAK JA MOGŁAM CIĘ TAK POTRAKTOWAĆ? Nienawidzę siebie za to, nie rozumiem dlaczego. Kochałam Cię, kocham nadal. Kochanie oznacza ranienie 2 osoby? Oznacza ból? W takim razie chce cierpieć. Tak jak jeszcze nie cierpiałam. Chcę. Przy Twoim boku. Przez Ciebie. Kocham Cię. Nadal.
|