Zdałam sobie sprawę, że prawdziwa miłość jest wtedy, gdy najbardziej pragniesz szczęścia 2 osoby. Patrzę na niego jak darzy uczuciem inną dziewczynę, cholernie to boli ale czuje radość, że jest szczęśliwy. Zrobiłabym wszystko żeby tylko widzieć uśmiech na jego twarzy, nawet jeśli ja przez to musiałabym cierpieć. Tak, czasami myślę, że to chore.. Ale później zdaję sobię sprawę z tego, że to po prostu miłość. Miłość, którą on nigdy już mnie nie obdarzy... Kocham go i nigdy nie przestanę. poznanie go było najlepszą rzeczą jaka mnie kiedykolwiek spotkała, nie żałuję żadnej sekundy spędzonej z nim. Zawsze będzie najlepszą cząstką mnie. Ale to przeszłość, z której tak cholernie trudno się otrząsnąć................
|