Wystarczy, że nic nie boli, że ci, których kocham, są zdrowi i mamy za co żyć – jestem szczęśliwa. Wszystko cenne: zapach kawy, powietrza na wiosnę, magia światła, gdy pada deszcz... Nie mogę się nadziwić powszechnemu rozpychaniu się po więcej i lepiej. Nie rozumiem, po co i do czego ludzie tak gonią. Nie jesteśmy nieprzemakalni, codziennie możemy stracić wszystko. Tego boję się najbardziej, dlatego obsesyjnie staram się niczego nie przegapić, być, czuć, przeżywać, pielęgnować. Nieustannie utrwalam życie w kadrach, próbuję zatrzymać czas tak, by cieszyć się nim jak najdłużej. Nie lubię przemijania, jestem kolekcjonerem chwil.
|