Szczęśliwe związki niszczy zwykle nie jeden duży cios, ale małe stale zadawane ukłucia, dotyczące różnych kwestii, z których być może nawet na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, ale one są i gromadzą się, podcinając nam skrzydła. Aż któregoś dnia zwyczajnie nie mamy siły lecieć wspólnie dalej.
|