Każda wiadomość od niego wywołuje uśmiech na mej twarzy. Każde spotkanie z nim to najlepsze co może być. Każdy jego uśmiech skierowany do mnie jest największym cudem o jakim mogłabym marzyć. Jego wygłupy poprawiają mi nawet najgorszy humor. Uwielbiam go. Pomimo, że czasem jest głupi jak dziecko, ma specyficzny styl bycia i przez bycie wrednym pokazuje jak kogoś lubi, to go uwielbiam. Każda dziewczyna obok niego jest moja rywalką, którą muszę zniszczyć. Kończą się wakacje. Zaczyna się wspólna szkoła, wspólne przerwy, pewnie wspólne wagary. We wrześniu miało się skończyć całe to modne w języku potocznym "kręcenie". Tylko skąd mogę wiedzieć czy on traktuje to tak poważnie jak ja. Jaką mogę mieć pewność, że nie jestem "kolejną". Potrzebuje dowodu, potrzebuje wiedzieć, że mu zależy / podobnodziwka
|