jeśli to teraz czytasz, znaczy że mnie już dawno nie ma na tej ziemi.. nie zobaczysz mnie więcej, nie przytulisz nie powiesz 'słoneczko' 'perełko' czy 'kochanie'.. chodzi o to że zawsze się starałam, uwierz mi że zrobiłabym jeszcze więcej gdybyś nie powiedział że to koniec. Nigdy nie chciałam Cię do niczego zmuszać, więc teraz postanowiłam sama. Przepraszam za wszystkie problemy przeze mnie. Kocham Cię.. Uważaj na siebie i oby ułożyło Ci się z kimś innym. Ja.. nie potrafiłabym na to patrzeć z boku. Może więc lepiej będzie z góry. -- napisała, po czym włożyła mu kartkę pod kołdrę i wyszła bez zawiadomienia ze łzami w oczach. To nie był koniec.. cały czas będą w swoich sercach.
|