Nie wierzę,że ktoś kto nie został zraniony nie potrafi kochać.Potrafi.!Przynajmniej się stara.Człowiek bez blizny na sercu docenia to.Nie ma za sobą nieprzespanych nocy i rozklejania się na każdym kroku.Nie musi żalić się przyjaciółkom jak to bardzo kocha.Nie boli go serce na widok kochanej osoby. Takie życie ma swoje zalety,wad chyba nie.Ale mówię to ja: ta zraniona dziewczyna,która wolałaby mieć serca bez skazy . /dizi0476
|