|
Pustka znów mnie ogarnęła, wygoniła wszystkie uczucia, bezczelnie się wkradła i zniszczyła świat, który kiedyś miał sens a ja chciałam w nim żyć. Teraz siedzę sama w czterech ścianach, nie mam na nic ochoty. Boję się. Kolejny raz tchórzę i ukrywam się przed ludźmi, a mogłabym być otoczona przyjaciółmi, chociaż chyba ich już nie mam. Stoję na krawędzi przepaści, jeden krok i wpadnę w ciemność, linia życia przerwie się na dzisiejszej dacie. Świat się dla mnie zatrzyma. W końcu poczuję coś więcej niż pustkę.
|