Wszystko mnie czegoś nauczyło. Nawet te
znienawidzone bezsenne noce,gdy
wypłakiwałam w poduszkę cały swój żal do
świata. Kłótnia z koleżanką, ranek witany
kacem, zatrucie jakimiś świństwami. Nigdy
nie pomyślałabym,że to co tak bardzo
wykręcało moje serce teraz jest lekcją życia.
Może tak po prostu miało być? Miałam
kochać, a potem cierpieć, miałam ufać, a
potem się rozczarowywać, a wszystko to po
to żebym teraz mogła z podniesioną głową
pokazać środkowy palec tym,którzy chcą
wbić nóż w plecy.
|