Proszę Pana, bardzo się staram żyć normalnie i o Panu nie myśleć, ale Pan mi wcale nie pomaga, Pan odwiedza mnie każdej nocy, Pan wciąż jest obecny w moim życiu. Mam do Pana jedno pytanie, czy Pan kiedykolwiek zniknie i odejdzie ? Tak na zawsze ? Bo proszę Pana, ja bym bardzo tego nie chciała, bo wie Pan, ja to bym pragnęła,żeby Pan był tutaj zawsze, żeby Pan nie odchodził i żebym ja nie musiała płakać z powodu Pana nieobecności . /black-lips
|