Zamykam oczy... I stoje sama przed sobą, Boje się ich otworzyć...
Boje się rzeczywistości,żyje nadzieją
Tak... To ona trzyma mnie przy życiu, nadzieja na każdy nowy dzień,
Teraz biorę głęboki oddech i otwieram oczy...
Tak to rzeczywistość i ja w jej szklanej pułapce...
|