Boję się codziennie, z całych sił. Boję się wszystkiego. Drżę w zakamarkach swojego umysłu, chowam się za wszystkimi napotkanymi myślami. Nie potrafię otwierać ust, nie potrafię oddychać, nie słyszę bicia własnego serca.
Boję się. Boję się, że kiedyś będziesz źle o mnie myślał, że każde z naszych uczuć przerodzi się w coś negatywnego. Boję się każdego ze swoich czynów, ponieważ nie jestem ich pewna. Jesteś najlepszym co mnie spotkało, jednocześnie będąc wszystkim co dziś przytłacza. Przez wzgląd na ciebie jestem bardziej bezbronna niż codziennie, bardziej pogubiona, bardziej bezsilna. Przez wzgląd na ciebie nie potrafię sie zachować.
Język plecie trzy po trzy, słowa to tylko wystukane literki. We wnętrzu, na tablicach znajdziesz wszystko, czego nie potrafię wymówić. Znajdziesz rzeczy, jakich nie jestem w stanie się wyprzeć.
Ja wiem czego chce i wiem też, że nie chcę zostawiać cię samego. To trudne.
|