Pomimo tych wszystkich dobrych rzeczy, które mnie spotykają ostatnimi czasy, wciąż brakuje mi jednej osoby, przez co czuję się taka.. niekompletna. Coś na przykładzie puzzli. Jakby ktoś zabrał jeden, najważniejszy kawałek układanki, bez którego nie mogę jej ułożyć.
|