I przychodzi noc, przychodzą myśli.
I kiedy chce położyć się spac, to nie potrafię.
Dostaje pewne pytanie, tęsknisz?
Odpowiadam: tak, tęsknię.
Ale człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego.
Można z tym żyć, można z tym kłaść się spać i z samego rana budzić.
Wiem, że on idzie jeszcze ze mną, aczkolwiek wierze, że nadejdzie dzień, w którym pójdę do przodu, sama pójdę do przodu.
Po nim uderzy tylko echo, puste myśli, niezawierające żadnych sentymentów.
Nie oszukujmy się, życie i tak jest piękne.
Nic lepszego dostać nie mogliśmy.
Teraz próbuje tylko zasnąć... / lovess
|