Ostatnio mało poświęcam czasu na sen , myśląc o tym czym byliśmy i czym moglibyśmy się stać . Modliłam się tak mocno o naszą przyszłość . Pomiędzy jawą a snem dostrzegam kołyszący się los , który szepce słodko 'wóz albo przewóz kochanie' . Czuję miłość i czuje jak we mnie płonie . Robie coś złego czując się dobrze
|