właśnie przespałam się z moim najlepszym przyjacielem, ja siedzę w jego koszulce z Guns'n'roses, a on pali papierosa na balkonie . ogólnie to nie polecam takich ekscesów ale było zajebiście . czy dostanę za to karę ? czy Bozia mnie skrzywdzi bo przed kilkoma minutami ostro pieprzyłam się z najlepszym przyjacielem ? jakoś mnie nie rusza to, że cała noc przed nami, a to co się stało to początek . oh zła, niedobra ! jak mogłaś pójść z nim do łóżka ?! ah, nie mam zamiaru sobie żałować . wszystko ma swój kres, wiem, że rano się obudzę i pewnie będę żałowała kilka sekund, on wyjdzie i wszystko wróci do normy . to smutne . tymczasem zimna dziwka idzie się zaciągnąć fajeczką, poprawić szminkę i wraca do gry .
|