Coś pęka, skąd ta krew na rękach? udręka? Poznałem śmierć pamiętasz? mówiła mi, że nie ma się czego bać, i kazała iść w inną stronę, kurwa mać wciąż mam doła, wódki nalej i nie wiem kiedy zdołam podnieść głowę i iść dalej Siedzę przed kompem i myślę, że mam zawał że to ostatni oddech choć za oknem karnawał a podobno nic mnie nie zabije drogę prostą masz to się nie wyjeb Wiem, że pewnie zawiodłem kilku z was tu jestem smutny, lecz nie sprawdzaj mi nadgarstków mogę pisać wersy które płaczą za mnie i nie skumasz ile one znaczą dla mnie. Stary ja, nowy ja, co za bezsens w sobie mam więcej zła niż wcześniej...
|