Czego ona potrzebuje? Tego żeby usiąść obok niej bez słów pretensji i słuchać tego co ją boli.. dręczy.. o czym tak naprawdę boi się powiedzieć, boi się przyznać żeby nikogo nie ranić… nie krzywdzić, chociaż tak naprawdę sama sobie nie radzi… Usiąść i starać się zrozumieć przez co ona teraz przechodzi..
|