Dziewczyna jak każda inna mila jak żadna była jak czarna bila bo wpadała tam ostatnia i nigdy nic nie piła zawsze dwoje trzeźwych oczu, a gdy wychodziła nie umiałem do niej więzi poczuć innej niż to co było miedzy nami chyba dziwnie Miłość, czy jakoś tak to się nazywa.
|