Wiesz jak się teraz czuje, gdy jestem na samym dnie, beznadziejnej otchłani mojego życia i prawdopodobnie już nigdy, nie wyjdę z tego okropnego miejsca...?!
To jak nałóg, wiem, że to złe, ale chce do tego wrócić. Chcę po raz kolejny błagać Ciebie o serce, które mi zabrałeś …
|