Siedziała wśród znajomych na polu namiotowym.. z przyklejonym uśmiechem, odwrócona bokiem do człowieka, który spędzał jej sen z powiek przez zbyt długi czas. Blant nie smakował już tak samo, piwo nie wchodziło. Po głowie kołatały się setki niedomówień. Nikt nawet nie zauważył, że dwoje osób są nieobecne... zagubione we wspomnieniach.
|