przepraszam więc za to, jak ciebie traktowala... z jednej strony czuje sie dobrym czlowiekiem, tak wrazliwym na krzywde, a z drugiej strony moje wyrzywanie sie na na prawde bliskej mi osobie sprawialo mi przyjemnosc, a moze wlasnie sobie na to zasluzyles? po takim czasie jednak, postanawiam cie przeprosic za to, ze nie byles ze mna szczesliwy, ja tez nie moge do konca powiedziec ze bylam... ale kazdy ma lepsze i gorsze chwile, teraz nadszedl czas tylko na to, aby zapomniec, wiem, ze ciezko bedzie mi przez to przebrnac... przepraszam. tym razem zjebalam po raz ostatni
|